To człowiek oswoił psa, kota i zaprosił go pod swój dach. Ten sam człowiek sprawił, że schroniska w całej Polsce pękają w szwach. Miarą człowieczeństwa jest stosunek do Braci Mniejszych- jakimi zatem ludźmi jesteśmy skoro przyzwalamy na to żeby codziennie zwierzęta cierpiały przez ludzką głupotę? Wstyd być człowiekiem...... Psy i koty czekają w schronisku na swojego człowieka, na odpowiedzialny DOM. Na człowieka który naprawi to co inny człowiek zepsuł. My uczniowie, nauczyciele, pracownicy Szkoły Podstawowej choć w minimalnym stopniu chcieliśmy pomóc przetrwać pieskom w schronie. Wybraliśmy Sonieczkowo k. Augustowa, ze względu na bliską odległość i poświęcenie ludzi tam pracujących.Zebraliśmy 560 kg suchej karmy, 43 kg mokrej karmy, oprócz tego: koce, smakołyki, miski, smycze, zabawki oraz ponad 800 zł, które zostały wpłacone na konto bankowe. Uczniowie którzy zebrali najwięcej karmy mieli możliwość pojechać i zobaczyć jak to wygląda przekraczając bramę schronu. Nasze serca pękły na milion kawałków, jak zobaczyliśmy że większość piesków otrzymało dożywocie, a wyrok brzmiał: za miłość do człowieka. NIE KUPUJ-ADOPTUJ!